Kuźnia spróbuje wykuć Stal
Przed piłkarzami jaworskiej Kuźni pierwszy wyjazdowy, ligowy mecz w 2015 roku. Podopieczni trenera Leszka Dulata jadą do Chocianowa, gdzie spróbują wykuć miejscową Stal. Zadanie to nie będzie łatwe.
Stal w pierwszym meczu rundy wiosennej stworzyła niesamowite widowisko na boisku wicelidera z Wąsosza. Do przerwy Orla prowadziła 2:0, następnie Stal nie tylko odrobiła straty, ale prowadziła 2:4. Końcówka należała do gospodarzy. Najpierw strzelili gola kontaktowego, a w 89 i 90 minucie zapewnili sobie trzy punkty.
Chocianowianie są aktualnie na ósmej lokacie w tabeli z dorobkiem 23 punktów. Na ten dorobek złożyło się sześć wygranych i pięć remisów. Sześć razy zawodnicy trenera Mirosława Wolana schodzili z boiska pokonani. 33 razy umieszczali futbolówkę w siatce, a 31 razy ją z niej wyciągali.
Ponad połowa bramek na koncie Stali to zasługa duetu Michał Bartuzel (12 trafień) - Sebastian Burda (9 goli). Na nich obrońcy Kuźni powinni zwrócić szczególną uwagę i otoczyć troskliwą opieką. Na co jaworzanie powinni jeszcze uważać? Na pewno na stałe fragmenty gry. W Wąsoszu Stal wszystkie gole strzeliła właśnie po nich, a konkretnie dwa po rzutach wolnych, a kolejne dwa po rzutach rożnych
Spoglądając w przeszłość, to na podstawie meczów do jakich udało nam się dotrzeć, to statystyki przemawiają za Kuźnią. Na przykład w sezonie 1988/89 wygraliśmy w Chocianowie aż 1:5, choć kilka dni wcześniej w Pucharze polski na szczeblu OZPN Legnica ulegliśmy im 0:1, a w sezonie 1995/96 wygraliśmy ze "Stalówką" 5:0. W XXI wieku graliśmy z nimi 8 razy. W 2005 roku, w rundzie jesiennej pokonaliśmy Stal u siebie 6:2, a na wiosnę 2006 na wyjeździe 0:1. W rundzie jesiennej 2006/07 odnieśliśmy zwycięstwo przy Parkowej 0:4, natomiast na wyjeździe również okazaliśmy się lepsi - 1:2.
W ostatnich latach pojedynki ze Stalą nie należą do najłatwiejszych. W sezonie 2011/2012, 4 września podopieczni trenera Grzybowskiego zgarnęli wtedy trzy punkty po mocno dyskusyjnym rzucie karnym za zagranie Zbigniew Wójcika ręką. W spotkaniu na wiosnę, który pamiętamy również z szalonej aury (padał na zmianę grad, śnieg, deszcz oraz świeciło słońce), podzieliliśmy się punktami (1:1). W pierwszej rundzie sezonu 2012/13, Kuźnia wygrała w Chocianowie 2:5, a w drugiej padł remis 1:1 w Jaworze. Ten podział punktów wyhamował troszkę rozpędzoną Kuźnię dążącą do awansu, ale suma sumarum nie przeszkodziło to jej w wywalczeniu awansu, gdyż wygrała trzy ostatnie spotkania. W sierpniu minionego roku, pomiędzy drużynami z Jawora i Chocianowa padł kolejny podział punktów, tym razem 2:2. Gole dla MRSK-u padły wówczas po uderzeniach Emiliana Borka z "wapna" i Marcina Bagińskiego.
Kuźnia udanie zainaugurowała wiosnę, pokonując Spartę Grębocice 2:1 po dwóch bramkach autorstwa Marcina Bagińskiego. Pozwoliło to zanotować awans w tabeli na piąte miejsce. Jest szansa, aby w nadchodzący weekend zanotować kolejny skok w górę. Jeśli Kuźnia wygra, a czwarty Górnik Złotoryja nie zdobędzie trzech punktów w starciu z Arkonem Przemków, jaworzanie Wielkanoc spędzą tuż za podium.
Początek meczu Stal - Kuźnia w sobotę o godzinie 15:00 na stadionie w Chocianowie. Zawody poprowadzi Krzysztof Kuczała z Delegatury Głogów, a na liniach będą mu pomagać Mateusz Rozmus i Łukasz Fabijański. Zapraszamy, a piłkarzom życzymy powodzenia!